piątek, 23 stycznia 2015

Refleksje #2: "Zimowy monarcha"

Ostatnimi czasy nie mam wielkiego przerobu książek, można by wręcz powiedzieć, że poziom mego czytelnictwa spadł w okolice średniej krajowej. Jako część planu odnowy, zabrałem się za lekturę kilku lżejszych pozycji, czegoś co pozwoli poprawić statystyki w krótszym okresie czasu niż klasyczne "cegły".

"Zimowy monarcha przyjemnie wpisał się w tą tendencje, jedna z wielu opowieści arturiańskich, bez ambicji na wielkie pisanie ale i bez zacięcia grafomańskiego. Mityczny Artur jest tu jednym z wodzów brytów, złapanych w sidła świata po upadku Rzymu: między pogańskimi wierzeniami przodków a maszerującym naprzód chrześcijaństwem, i wreszcie, między wewnętrznymi utarczkami brytyjskich królestwa a żądnymi ziemi i łupów Saksonami.

Lekka i przyjemna lektura, nie powala na kolana i nie odrzuca zarazem. Jeśli tak jak ja nie możesz ostatnio znaleźć dość czasu i skupienia na lekturę z wyższej półki, sięgnij po powieść Cornwella, da
Ci odrobinę wytchnienia.

niedziela, 4 stycznia 2015

Krasnal na dziś

Jeden z wrocławskich krasnali upolowany na wycieczce krajoznawczej:
Kto zgadnie w którym punkcie Wrocławia go znajdziemy?